28 grudnia 2015

Nieprzyzwoity w kręgach czasu

Hej!
Przygotowałam dzisiaj dla Was post dotyczący mojej przeszłości w Star Stable. Nie zawsze były to bardzo ładne momenty, jak usłyszycie w wywiadzie. Będzie to krótka historia przedstawiająca mnie z przed roku. 

Kiedy zaczęłaś grać w Star Stable i co Cię do tego nakłoniło? 

Zaczęłam grać dokładnie drugiego października. Właściwie nie wiem co mnie do tego nakłoniło. Przeglądałam internet w poszukiwaniu informacji o  błędzie w jednej z części Stajni Marzeń i natknęłam się na polskiego bloga jednej z graczek Star Stable.

Miałaś chwile, w których nie chciało Ci się grać i myślałaś, żeby wszystko rzucić?

Tak. Miałam takie chwile, nie z grą, ale z blogiem. Czasami wkurzało mnie to i myślałam, żeby to porzucić.

Jaka była maść Twojego pierwszego konia?

Siwa.

Pierwszy zakupiony koń? Cieszyłaś się wtedy?

Pierwszym koniem był Koń północno - szwedzki z Valedale. Nadal kocham konie tej budowy, więc byłam zachwycona kiedy mogłam go wreszcie posiąść.

Na samym początku postanowiłaś kupować Star Ridera, aby Twoja gra była bardziej urozmaicona?

Grałam dobry miesiąc bez członkostwa. Starczały mi dyskoteki w Forcie Pinta i wygrzewanie się na plaży. Potem jednak nadeszły moje urodziny i poprosiłam rodziców o Lifetime.

Poznałaś jakichś graczy, z którymi do tej pory utrzymujesz kontakt?

Szczerze, to mam taką koleżankę. Mamy się w znajomych, ale niestety rozdzielił nas serwer.

Zastanawiałaś się kiedyś nas przeniesieniem się na zagraniczny serwer?

Nie raz. Byłam blisko dostania się na niemiecki serwer, jednak zwykle rezygnowałam, na myśl, że mam porzucić swoich bliskich znajomych.

Nie uważasz, że byłoby Ci się trudno wpasować w tamten świat?

Nie wiem. Raczej szybko bym się przyzwyczaiła. Umiem dosyć dobrze rozmawiać po niemiecku, jednak sądzę, że byłoby mi ciężko, bo jeszcze nie wszystkie słowa znam.

Nie brakuje Ci Twojego pierwszego klubu?

Byłam do niego przywiązana, ale to nie moja wina, że go rozwiązałam. Nie chcę wymieniać nazwą, ale był klub, który przeszkadzał mi w spokojnym prowadzeniu Nutty Aces, więc zrezygnowałam z jego prowadzenia.

Miałaś czasem momenty, w których chciałaś znów założyć klub?

Oczywiście... Potem miałam nawet swój kolejny klub, ale to był kompletny niewypał. Po miesiącu go rozwiązałam.

Jak oceniasz swój wygląd z początkowych poziomów?

Nie było aż tak źle, ale sądzę, że stać byłoby mnie na o wiele lepsze ubrania i sprzęt. Często ubierałam się w różowe kolory. Teraz jednak gustuję w niebieskim i białym.

Co najbardziej podoba Ci się w aktualizacjach?

Chyba to, że są bardzo urozmaicone. Raz są nowe rasy, raz nowe zadania, raz nowe funkcje, a nawet nowe tereny. Fajne jest też to, że dzięki pracy twórców ta gra robi się coraz piękniejsza i realistyczna - no prawie.

Zastanawiałaś się nad otworzeniem kanału?

Nadal o tym myślę i sądzę, że kiedyś go założę.



7 komentarzy:

  1. Świetnie mi się z Tobą współpracowało! :D
    /Sally

    OdpowiedzUsuń
  2. Super bloga^^ Też miałam takie chwile, ale w moim przypadku z grą :/ w wakacje nie grałam miesiąc w sso. sporo czasu xddd Zapraszam również do mnie^^ http://ssokatjalongsmith.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój też fajny blog ^^ Radziłabym jednak dodawać wiecęj zdjęć :D

      Usuń