[EDIT]
Hej!
Dzisiaj w Jorvik jak zwykle pojawiła się masa nowych rzeczy!...
Zaraz, zaraz...
Dzisiaj w Jorvik niezwykle pojawiły się tylko ubrania!
Dlaczego?
Taaak,
większość pracowników Star Stable wyjechało na urlop. Oczywiście nie mam im tego za złe, jednak sądzę, że czas powinien być tak rozplanowany, żeby zespół mógł normalnie funkcjonować. Z początku byłam bardzo zła, bo przecież jak tak można, wypuścić słabą aktualizację. Powoli docierało do mnie jednak to, że im też należy się odpoczynek. Teraz wiem, że wszyscy pracownicy chcą dla nas dobrze. Jesteśmy ich klientami, więc oni muszą spełniać nasze wymagania - nie oszukujmy się - bez naszej kasy, ta gra by nie istniała.
Radzę Wam, nie denerwować się na Star Stable za mniejsze aktualizacje, tylko spojrzeć w przeszłość (albo nawet przyszłość) i zobaczyć jak bardzo się z tym wszystkim starają.
Dodatkowo...
Czuję, że muszę Was wszystkich przeprosić. Nie wiem za co. Po prostu chcę przeprosić. To dziwne, bo nic Wam nie zrobiłam, jednak czuję taką potrzebę, że muszę przeprosić moich czytelników...
Właściwie to...
Nie widzę przyszłości tego bloga. Nie wiem co mam na nim robić. Nie mam pojęcia także, czy w ogóle Wam podoba się to, że prowadzę tą stronę. Jeśli to nie wypali... Ja nie będę prowadziła tego na siłę, bo nie mam po co. Czuję, że Was zawiodłam.
Was i samą siebie.
Niby nie zrobiłam nic wielkiego nie pisząc postów przez dosyć długi czas, ale można powiedzieć, że się trochę odwróciłam. Szczerze mówiąc, czasami mam dosyć tego wszystkiego. Zaraz jednak, kiedy wracam do archiwum i widzę wszystkie starsze posty...
Zaczyna mnie normalnie kłuć serduszko.
I może Wam się wydawać, że to tylko blog, tu nie ma nic nadzwyczajnego, jednak...
Tu są wspomnienia. Moje wspomnienia. Garstka mnie, coś z mojego środka.
Ciężko mi pisać te słowa, ale żałuję za każde odejście i za każde przybycie. Z coraz to nowymi przerwami, jest mi trudniej wracać. Liczba przerw rośnie, a czytelnicy chyba czekają, aż ja postanowię się z łaski swojej odezwać.
Ja...
Ja chciałabym za
to przeprosić.
Powiedzmy sobie szczerze, bo nie ma co się oszukiwać.