9 stycznia 2017

Powitanie!


Hej hej! ♥
Z tej strony Wasza kochana Charlotte...
Ktoś w ogóle jeszcze mnie pamięta?
Tak więc, nie przedłużając, lecimy z krótkimi wyjaśnieniami. Nie było mnie na blogu strasznie długo, mamy już nowy rok i pomyślałam sobie, że warto byłoby troszeczkę ogarnąć ten cały bałagan. Nie będę kolejny raz tłumaczyć dlaczego mnie nie było, raczej jest to mało interesujące, ale wracam. Na jak długo? Nie wiem, pożyjemy, zobaczymy... No... :D
A tymczasem zapraszam Was mordeczki do przeczytania posta, którego miałam zaszczyt napisać u Melissy na blogu i mam nadzieję, że będę miała jakieś przypływy weny i spotkamy się tu nie raz!

POST U MELISSY 

Zapraszam! ♥