4 lipca 2015

Water Aces Club

Witajcie!
Niektórzy już wiedzą, a niektórzy nie. Rozwiązałam mój klub. Powodem była mała aktywność. Rozumiem, że to są wakacje i mniej osób spędza czas przed komputerem, ale właściwie przez cały dzień nie było nikogo i szczerze mówiąc czułam się jakbym tego klubu nie miała. Wiem, że rozwiązuję już kolejny klub, ale bycie właścicielką wcale nie jest takie proste.

Dzisiaj dołączyłam do Water Aces Club. Na razie wydaje się być fajny, ale to się okaże za kilka dni.


Wszystkie moje najbliższe znajome przepraszam. Nadal oczywiście możemy utrzymywać ze sobą kontakt.



3 komentarze:

  1. Nie martw się u mnie w klubie na wakacje to samo, w ciągu dnia widzę tylko nwm chyba 3 osoby online, to nie moja wina, że wszyscy mają wakacje, oprócz właściciele klubów, ktoś musi zawsze być za niego odpowiedzialny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko to jest to, że niektórzy członkowie mają te właścicielki gdzieś. Nie patrzą na czat, nie chodzą na spotkania.

      Usuń
    2. Dokładnie. Nawet się nie postarają, żeby być w klubie, wg mnie nie powinni takie osoby być wgl w klubie, którzy członkowie mają 0 zaangażowania w sprawy klubu.

      Usuń