25 października 2016

Nowe stajnie!

Witajcie kochani ♥
Czas na kolejne, ekscytujące wieści z biura Star Stable! Wreszcie mogą ujawnić nam główną zajawkę Mojej Stajni – aktualizacji, która zmieni wygląd naszych stajni!


Moja Stajnia zastąpi stare stajnie, które widzicie dzisiaj w grze. Będzie to jedna z najbardziej epickich aktualizacji w naszej historii! W chwili obecnej możecie mieć w stajni łącznie 9 koni, plus ten, na którym siedzicie. Jednak w Mojej Stajni dostaniecie 2 dodatkowe miejsca całkowicie za darmo! 11 koni, plus ten, na którym siedzicie oznacza całkowitą liczbę dwunastu koni w stajni macierzystej! Jeśli dwa dodatkowe miejsca to za mało, będziecie mogli powiększyć swoje stajnie. Liczba miejsc, do których możecie powiększyć stajnię to 14, 16 lub 18! 


Jako część aktualizacji "Moja Stajnia", usuwamy Wyspę Koni i zastępujemy ją własnym padokiem. Teraz możecie tam trzymać tyle koni, ile tylko chcecie! I wiecie co? Dostęp do padoku jest całkowicie darmowy. Koniec z płaceniem za Wyspę dla Koni!

Padok działa w dokładnie taki sam sposób jak Wyspa Koni. Nie będziecie ich widzieć, ale możecie tam wysłać tyle koni, ile tylko chcecie. Zupełnie za darmo!

Moja Stajnia zostanie wypuszczona już w listopadzie!

JAK WAM SIĘ PODOBA?
CO O NIEJ SĄDZICIE?

21 października 2016

Podwójne Star Coins!

Witajcie! ♥

Zespół Star Stable wraca z kolejnym, wspaniałym weekendem Podwójnych Star Coins! Doładuj w ten weekend Star Coins, a otrzymasz 100% extra DARMOWYCH SC przy wszystkich zakupach!

Uwaga! Oferta Podwójnych Star Coins nie łączy się z zakupami z Oficjalnego Sklepu Star Stable. 



Podwójne Star Coins na wszystkie zakupy!
Oferta kończy się w poniedziałek, 24 października o godzinie 14:00 (UCT).
14:00 (UCT) = 16:00 w Polsce


Zaloguj się na swoje konto i sprawdź oferty!

Halloweenowa zabawa!


Hej kochani ♥
Jak wiecie, niedługo obchodzone będzie Halloween. Z tej okazji zespół Star Stable przygotował dla nas kolejną świetną aktualizację wypełnioną po brzegi masą upiornych atrakcji!
Jesteście gotowi?

...Powrót dziewczyny...

W Lesie Złotych Liści nie jest obecnie bezpiecznie. Przynajmniej nie wtedy, kiedy ona tam jest... Popularne i super przerażające zadania z zeszłego roku Halloween znów jest dostępne dla wszystkich, którzy nie zdążyli w zeszłym roku. 
Rob i Bob byli na kolejnej wyprawie szmuglerskiej i przywieźli coś, co nie do końca jest bezpieczne. Pojedź do kryjówki szmuglerów i sprawdź, jaką niespodziankę mają dla Ciebie...

Aby mieć dostęp do tego zadania, musisz być Star Rider, a także musisz pomóc Bobowi wydostać się z wody po upadku. Jeśli robiliście te zadania w zeszłym roku, nie będziecie mieć możliwości ich ponownego wykonania.

...Duchy...

Niestety Pogromcy Duchów nie mają swojego biura w Jorvik, dlatego nadszedł czas na nowe wyzwanie. Na całej wyspie znajdziesz smutne, małe duszki, które potrzebują Twojej pomocy. Jeśli chcesz je znaleźć, wsłuchaj się dobrze w dźwięki. Duchy dzwonią, ponieważ chcą zwrócić Twoją uwagę i uzyskać pomoc! Jeśli je znajdziesz, na pewno będą się one chciały odwdzięczyć i otrzymasz coś uroczego dla Ciebie lub Twojego konia! Nagrody w tym roku są całkowicie nowe! 

Mapa wykonana została całkowicie przeze mnie.

Poniżej zamieszczone są miejsca wszystkich duchów.
1. Obok domku pani Holdsworth (nagroda: koszulka)
2. Wokół Miasteczka Srebrnej Polany (nagroda: czaprak)
3. Niedaleko mostu do Jodłowego Gaju (nagroda: kanapka)
4. Kopalnia Srebrnej Polany (nagroda: ciasto)
5. Okolice Jabłkowego Sadu (nagroda: marchewki)
6. Grób pana i pani Hill (nagroda: pączek)
7. Fort Pinta (nagroda: rękawiczki)
8. Okolice Lodowego Lasu (nagroda: marchewki)
9. Jaskinia na Wyspie Lodowego Szczytu (nagroda: ciastko)
10. Sekretny kamienny krąg (nagroda: zestaw z hamburgerem)
11. Krąży w południowo-zachodniej części Głuchych Lasów (nagroda: uzda)
12. Obserwatorium (nagroda: siodło)
13. Okolice Północnej Przełęczy (nagroda: marchewki)
14. Piwnica Winiarni (nagroda: kapelusz)
15. Okolice mistrzostw Doliny Złotych Wzgórz (nagroda: kokardka na ogon)
16. Krąży w lesie Złotych Liści (nagroda: pizza)
17. Bagienny Kocioł (nagroda: kanapka)
18. Krąży w okolicy Zachodniego Przylądka (nagroda: siano)
19. Przy domku niedaleko latarni w Zachodnim Przylądku (nagroda: maska)
20. Okolice Stajni Złotych Liści (nagroda: marchewki)
21. Wokół północnej części Zapomnianych Pół (nagroda: ozdoba dla konia)
22. Za stodołą na Wyspie Padok (nagroda: sukienka)
23. Na balkonie w Jarlaheim (nagroda: pomarańcza)
24. W zachodniej części Zielonej Doliny (nagroda: pączek)
25. Posiadłość Dew (nagroda: grill)
26. Kotlina Strażników (nagroda: siano)
27. Kocioł (nagroda: napój z kokosa)
28. Okolice północnej części Lustrzanych Bagien (nagroda: napój)
29. Północna część Południowego Kopyta (nagroda: ciastko)

...Jabłka...

W całym Jorvik wyspiarze przygotowują się na podłe wyławianie jabłek! W różnych lokalizacjach będziecie mieć szansę na tradycyjną zabawę halloweenową, w której trakcie wyławiacie jabłka z miednicy pełnej wody. I wiecie co? Są za to nagrody, wśród których są m.in. owijki i spodnie do całości kompletu.

Miejsca łowienia jabłek:
-dom pani Holdsworth,
-Fort Pinta,
-Wioska Jodłowy Gaj,
-Wioska Valedale,
-Stajnia Jorvik,
-Stajnia Złotych Liści.


...Nowe przebrania...

Czas na idealne przebranie na Halloween! Masa nowych, strasznych strojów pojawiła się w sklepach halloweenowych, które znajdziecie w całym Jorvik! 
Jeśli jednak wykupiliście już wszystko, musicie wysilić się nieco w szukaniu duszków i łowieniu jabłek, żeby znaleźć kolejne części upiornej garderoby!


Pierwsza wersja halloweenowego kompletu.


Druga wersja halloweenowego kompletu.

Nowe ubrania znajdziecie także w centrum handlowym, dlatego wskakujcie do autobusu, aby sprawdzić najnowszą ofertę.

...Potworne makijaże...

Aby dopełnić Wasz halloweenowy strój, w salonach kosmetycznych pojawiły się makabryczne makijaże, które dadzą Wam wygląd nie z tego świata! 
...Przerażające zabawy...
 Masz ochotę pobiegać w piwnicach zamku, albo przejechać się pociągiem strachów? W takim razie musisz udać się do zamku Srebrnej Polany, gdzie z pewnością najesz się wystarczająco strachu!


Mój dyniowy rekord

...Galopująca zmora...
Legenda Galopującego Thompson jest dobrze znana w całym Jorvik i straszyła zarówno dzieci, jak i dorosłych w każde Halloween, przez wiele lat. Różne wersje mówią o tym, że Galopujący Thompson pojawia się na wyspie o tej porze roku, ale nikt tak naprawdę nie zna prawdy... 


Wiersze i opowiadania o Thompsonie znajdują się wszędzie. Przerażające historie straszną wyspiarzy i ich koni. Ale to przecież tylko wymyślone historie, prawda?


Prawda?


Jak podobają Wam się halloweenowe atrakcje?
Jaki rekord pobiliście w dyniowych wyścigach?
Udało Wam się już spotkać Thompsona?





ODCINEK ''MATILDAS INTERSHIP''

16 października 2016

15 października 2016

Nowy klub

Witajcie kochani! ♥
Dzisiaj zdecydowałam się dołączyć do klubu Lame Roses, którego właścicielką jest Selena Blueberryside (KLIK). Nie będę opisywać pierwszych wrażeń, bo było to konkretnie na zasadzie: spotkałam właścicielkę, zaczęłyśmy wspólną rozmowę, szczerze powiedziawszy jakoś tak samo wyszło, że któraś z nas wspomniała o klubie i wtedy ona wysłała mi zaproszenie z propozycją dołączenia.

WIĘCEJ ZDJĘĆ ZE SPOTKANIA: KLIK


Oczywiście zgodziłam się. Jestem już po pierwszym spotkaniu i przyznam, że dziewczyny są miłe, widać, że pilnowany jest porządek, a spotkania nie są jakoś bardzo sztuczne.
Jednak powiem Wam szczerze, że nie wiem jak długo tu zostanę. Może Wam to się wydać dziwne, ale wolę organizować coś, niżeli brać udział. Ci, którzy dłużej czytają mojego bloga, wiedzą, że miałam kiedyś własny klub i przyznam, że mam wiele momentów, w których za nim tęsknię.


Upiorna oferta

Witajcie! ♥
 Niedługo w Jorvik zawita do nas Halloween wraz z mnóstwem niesamowicie upiornej zabawy. Specjalnie na tą okazję, zespół Star Stable już dzisiaj przygotował dla nas nowe, całkowicie odnowione, śliczne kartki do zakupu!


Ta niesamowita oferta na Halloween jest dostępna tylko w określonym czasie. Możesz wybierać spośród następujących pakietów: 

STAR COINS

 2,000 Star Coins
 5,000 Star Coins
 10,000 Star Coins

LIFETIME
 Lifetime Star Rider + 3,000 Star Coins
 Lifetime Star Rider + 5,000 Star Coins
 Lifetime Star Rider + 10,000 Star Coins

Co więcej, po zakupie pakietu otrzymasz kod ze swoim prezentem oraz pięknie wydrukowaną, tradycyjną i okropnie odjazdową kartkę halloweenową, dostarczoną wprost do Twoich drzwi!


14 października 2016

Problemy techniczne

Witajcie! ♥
Od ostatniej środowej aktualizacji w grze występuje masa błędów, które przez cały tydzień dostatecznie dają się graczom we znaki. Star Stable wspominało wprawdzie o zmianach w systemie graficznym, jednak nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Poprawki stały się przyczyną problemu, który dzisiaj zespół postanowił nam wyjaśnić. Na stronie aktualności pojawił się post, który zawiera odpowiedzi na nasze pytania.


Jak działa grafika w Star Stable? Zmiana na Open Graphics Library!
W środę, 5 października Star Stable przestało działać na swoim doczesnym programie DirectX i postanowili zmienić go na o wiele nowszą technologię - Open Graphics Library (OpenGL).
Większość, a zwłaszcza Ci, u których występują te wszystkie dziwne błędy zaczęli skarżyć się, że owa zmiana wcale nie była potrzebna, bo ich sprzęt nie będzie mógł teraz obsłużyć gry. Muszę Was rozczarować, bo jest bardzo znacząca i bez niej nie moglibyśmy w najbliższym czasie w ogóle użytkować gry. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: DirectX to stary program z roku 2002. Twórcy programu nie dodają wsparcia dla używanej przez Star Stable wersji, przez co dalsze kodowanie gry nie byłoby po prostu możliwe. Ta technologia jest już bowiem przestarzała, bo ma piętnaście lat!

Dlaczego gra nie działa niektórym graczom?
Niestety, zmiana programu na OpenGL wiąże się też z licznymi problemami u graczy na starszych komputerach (ze starym systemem operacyjnym i mało wydajną kartą graficzną). Może się zdarzyć, że Wasze komputery nie obsługują wersji 2.1 OpenGL, która jest wymagana przy chęci włączenia gry. Niestety oznacza to, że musicie wyposażyć się w nowszy, sprawniejszy sprzęt, albo po prostu zaktualizować wszystkie sterowniki do najnowszych wersji. Jeśli jednak to nie pomoże, w najgorszym wypadku będziecie musieli pożegnać się z grą.

Jakie muszę mieć wymagania, żeby móc użytkować grę?
Najmniejsze wymagania do odtworzenia gry wyglądają następująco:
System operacyjny: Windows 7 (32- or 64-bit), z najnowszym dodatkiem Service Pack
CPU: Intel Pentium D or AMD Athlon 64 (K8) 2.6 GHz
RAM: 2 GB
Miejsce na dysku: 5 GB
Karta graficzna: Intel HD Graphics or AMD/ATI Radeon HD Graphics z OpenGL 2.1
Karta dźwiękowa: Tak
Połączenie internetowe: Tak
Możliwe jest także w wyposażenie się w taki sprzęt, który będzie miał predyspozycje do idealnego chodzenia gry:
System operacyjny: Windows 7 (32- lub 64-bit), z najnowszym dodatkiem Service Pack CPU: Intel Core i3 lub AMD Athlon II (K10) 2.8 GHz
RAM: 4 GB RAM
Miejsce na dysku: 5 GB
Karta graficzna: GeForce 2xx Series or AMD Radeon HD 5xxx Series (Wyłączając Zintegrowane Karty Graficzne) z OpenGL 3.3
Karta dźwiękowa: Tak
Połączenie internetowe: Tak

Jak powinny wyglądać moje ustawienia graficzne?
Dla dodatkowego usprawnienia działania gry, powinniśmy pamiętać o zapoznaniu się z opcjami graficznymi. Jeśli chcemy, żeby gra chodziła nam płynniej, musimy wyłączyć ''Efekty dodatkowe'' razem z ''Synchronizacją pionową''.

Co z weryfikacją?
Nie martwcie się - ''Weryfikacja'', która włącza Wam się przed uruchomieniem gry to jedynie dodatkowa funkcja, która ma za zadanie badać obecność wszystkich plików gry. Jeśli jednak zajmuje ona dłużej niż kilkanaście minut, powinniście spróbować odinstalować grę i zainstalować z powrotem, albo skontaktować się z centrum pomocy.



Liczba błędów i bugów spędza sen z powiek całemu zespołowi! 
Zapewniają nas, że cały czas pracują nad usprawnieniem działania gry i będą nas informować o nadchodzących postępach.



A Wy co sądzicie o wszystkich tych zmianach?
Uważacie, że były słusznym posunięciem ze strony zespołu, czy raczej mogli wstrzymać się z decyzją?

Opinią podzielcie się w komentarzach! :)

13 października 2016

Powrót!

Witajcie kochani! ♥
Minęło już sporo czasu, od kiedy napisałam tu ostatniego posta. 
Muszę Wam powiedzieć, że wtedy kończyły mi się jakiekolwiek chęci na blogowanie i pisanie postów. Próbowałam zająć się równie montowaniem, jednak przyznam, że po prostu nie umiałam zorganizować sobie czasu i tego ogarnąć. Mogłabym spróbować, natomiast nie wiem, czy dałabym radę wplątać w to jeszcze naukę. W wolnym czasie uruchamiam sobie program i tworzę, więc jeśli warunki będą sprzyjać to osobiście jeszcze nad tym pomyślę.
Jak mogliście zauważyć, nad postami przez jakiś okres czasu umieszczona była ankieta dotycząca mojej działalności. Podsumowując - wynik był naprawdę bardzo do siebie zbliżony, choć ostatecznie wybraliście dalsze prowadzenie bloga, niżeli kanału, więc jak na razie wracam tutaj.

Wolę jednak nie obiecywać, że moja aktywność będzie super i posty będą codziennie.
Może pojawią raz na tydzień, na miesiąc...
A jeśli w ogóle nie będę widziała sensu i możliwości, to koniecznością będzie jego zamknięcie.

2 sierpnia 2016

Powrót z Niemiec

Hej!
Dwa dni temu wróciłam z wakacji, z Niemiec. Zdążyłam już wypocząć i znowu mogę wracać do pracy. Zaraz zabieram się za robienie wyzwania, które przygotowała dla mnie Margaret Archwood.

23 lipca 2016

Zajawka nowych stajni

Hej!
Jak widzicie, Star Stable wynagrodziło nam słabe aktualizacje za pomocą jednej super zajawki, na którą czekałam już bardzo długo.


Jak widzimy prawdopodobnie będą tutaj zamykane boksy z (wreszcie) dobrze wyścieloną słomą oraz różnymi dodatkami m.in. wiadrem. Całokształt jednak pojawi się w grze dopiero pod koniec bieżącego roku, czyli jeszcze sporo będziemy musieli na niego czekać, możliwe, że przez ten czas jeszcze coś się tutaj zmieni.

20 lipca 2016

Aktualizacja na medal

[EDIT]

Hej!
Dzisiaj w Jorvik jak zwykle pojawiła się masa nowych rzeczy!...
Zaraz, zaraz...
Dzisiaj w Jorvik niezwykle pojawiły się tylko ubrania!
Dlaczego?

Taaak,
większość pracowników Star Stable wyjechało na urlop. Oczywiście nie mam im tego za złe, jednak sądzę, że czas powinien być tak rozplanowany, żeby zespół mógł normalnie funkcjonować. Z początku byłam bardzo zła, bo przecież jak tak można, wypuścić słabą aktualizację. Powoli docierało do mnie jednak to, że im też należy się odpoczynek. Teraz wiem, że wszyscy pracownicy chcą dla nas dobrze. Jesteśmy ich klientami, więc oni muszą spełniać nasze wymagania - nie oszukujmy się - bez naszej kasy, ta gra by nie istniała.
Radzę Wam, nie denerwować się na Star Stable za mniejsze aktualizacje, tylko spojrzeć w przeszłość (albo nawet przyszłość) i zobaczyć jak bardzo się z tym wszystkim starają.

Dodatkowo...
Czuję, że muszę Was wszystkich przeprosić. Nie wiem za co. Po prostu chcę przeprosić. To dziwne, bo nic Wam nie zrobiłam, jednak czuję taką potrzebę, że muszę przeprosić moich czytelników...
Właściwie to...
Nie widzę przyszłości tego bloga. Nie wiem co mam na nim robić. Nie mam pojęcia także, czy w ogóle Wam podoba się to, że prowadzę tą stronę. Jeśli to nie wypali... Ja nie będę prowadziła tego na siłę, bo nie mam po co. Czuję, że Was zawiodłam.
Was i samą siebie.
Niby nie zrobiłam nic wielkiego nie pisząc postów przez dosyć długi czas, ale można powiedzieć, że się trochę odwróciłam. Szczerze mówiąc, czasami mam dosyć tego wszystkiego. Zaraz jednak, kiedy wracam do archiwum i widzę wszystkie starsze posty...
Zaczyna mnie normalnie kłuć serduszko.
I może Wam się wydawać, że to tylko blog, tu nie ma nic nadzwyczajnego, jednak...
Tu są wspomnienia. Moje wspomnienia. Garstka mnie, coś z mojego środka.
Ciężko mi pisać te słowa, ale żałuję za każde odejście i za każde przybycie. Z coraz to nowymi przerwami, jest mi trudniej wracać. Liczba przerw rośnie, a czytelnicy chyba czekają, aż ja postanowię się z łaski swojej odezwać.
Ja...
Ja chciałabym za to przeprosić.
Powiedzmy sobie szczerze, bo nie ma co się oszukiwać.

12 lipca 2016

#thisisJorvik

Hej!
Nie wiem, czy zdążyliście zauważyć, ale jakieś 4 godziny temu na oficjalnym kanale Star Stable pojawił się film zatytułowany #thisisJorvik.



Otwiera on nową letnią kampanię, która, jak wynika z opisu ma przenieść część Jorvik do realnego świata. Mamy wspólnie szukać miejsc podobnych do tych na wyspie i zamieszczać ich zdjęcia na Instagramie pod właśnie tym hasztagiem. Dodatkowo w trakcie nasz zespół tworzyć będzie filmy z różnymi akcjami, które przy pomocy specjalnej obróbki przenoszone są do wirtualnego świata! Całość wygląda epicko, zwłaszcza, że dopasowane są takie szczegóły jak ubiór i wygląd postaci. Zaczyna się najczęściej tak, że Justin Moorland woła dziewczyny o pomoc, a one przybiegają na ratunek.
Zobaczcie sami:


Po więcej takich (sądzę, ze ciekawych :D) filmików sięgajcie na oficjalny kanał Star Stable!

7 lipca 2016

Funny Moments

Drugie konto?!

Witajcie kochani ♥
Zaraz dochodzić będzie dwudziesta czwarta, więc muszę się troszeczkę pospieszyć. Nie wiem jak u Was, ale u mnie pogoda się coraz bardziej psuje, a miałam zaplanowane dużo wyjazdów i obawiam się, że nici z tego wyjdą. Dzisiejsza szaruga była ciężka do zniesienia, od razu przypominała się taka późna deszczowa jesień. Miejmy nadzieję, że jutro będzie lepiej, bo planuję razem z mamą i ciocią iść na jagody.
Właściwie chciałam wpaść Wam powiedzieć o moim drugim koncie, które co prawda założyłam już dosyć dawno, ale nadal będzie funkcjonowało i jest to moje oficjalne drugie konto. Pamiętajcie, że od teraz kryję się pod dwoma pseudonimami: Charlotte Birchbear i Charlotte Birchsister. Są to dwa konta, więcej jak na chwilę obecną nie mam!


Charlotte Birchsister, czyli młodsza siostra z rodziny Birchbear. Jak na razie swoje reputacje buduje w stajniach i uczy się nowych umiejętności, takich jak skakanie. Bardzo często wzywana jest do pomocy przez mieszkańców Jorvik, którzy jak zwykle mają kłopoty. Czeka ją jeszcze wiele wyzwań i prób na wyższych szczeblach rozgrywki, jednak zawsze będzie pamiętać o swojej starszej siostrze i to do niej zwróci się o pomoc.



3 lipca 2016

Ciche odejście, głośny powrót!

Hej!
Ostatni post pojawił się 15 maja. Za kilka dni będą to dwa miesiące milczenia. Niemoc w blogowaniu pojawiła się błyskawicznie i sama dokładnie nie wiem, kiedy z odrazą spojrzałam na tą stronę. Najpierw był to cichy upadek bloga, jednak powiem szczerze, że od niedawna wchodząc na tą wiejącą pustkami stronę wzdychałam głęboko i myślałam co właściwie będzie dalej. Niemoc w blogowaniu pojawiła się błyskawicznie i sama dokładnie nie wiem, kiedy przyszła i... odeszła.
Z upływem czasu nadeszły wakacje. Upragniony czas wolnego, który momentalnie przypomniał mi o tym internetowym miejscu. Zaczęła się walka myśli - wybrać montowanie, czy wrócić do tradycyjnego pisania chyba nudnych już dla Was postów.
Teraz szczerze powiedziawszy nie mam wyboru. Wracam tutaj ze względu na to, że nie mogę już więcej pracować przy wideo. Cały problem leży w mojej z pozoru bardzo wytrzymałej karcie graficznej. Okazało się, że na obsługę filmów przeznacza tylko 128 MB, przy czym normalnie mogłabym działać przy 1000 z kawałkiem. Jest mi na prawdę przykro z tego powodu, jednak nie mogę nic, a nic zrobić i to jest najgorsze. Pewnie większość z Was powiedziałaby, żebym wymieniła kartę graficzną, jednak to tylko wydaje się takie proste. Żeby ją wymienić dla takiego komputera jak mój, trzeba byłoby kupować całą płytę główną, która przy dołożeniu starczyłaby mi na całkiem nowy i możliwe, że praktycznie tak samo dobry.
Na końcu tego informacyjnego posta chciałabym Was jeszcze tak szczerze przeprosić. Odeszłam właściwie bez żadnego cienia pożegnania. Czasami zbierałam się na napisanie o tym, że blog jest już zamknięty, ale zawsze dopadała mnie dziwna niemoc. Coś mi kazało go jeszcze zostawić...
W takim razie chyba dobrze, że jednak został.

13 maja 2016

Odbiór!

Hej!
(Jakby tu rozpocząć?)
Jak tam u Was leci? Wszystko dobrze?
Hehe, nieśmieszne, ok wiem.

Przepraszam za to, że mnie nie było, nie miałam czasu i zajęłam się troszeczkę innymi rzeczami. Jestem leniem, więc nie chciało mi się pisać i to Wam przyznam. Niektórzy są tacy, a drudzy tacy i nic nie zrobisz. Pracowitości u mnie żadnej, nie potrafię zebrać pośladków, a jak już się zrobi za dużo postów, które trzeba nadrobić to najlepiej zostawić to na boku i zająć się czymś innym.
To moja natura.

Tutaj też będę do Was pisać, ale nieco rzadziej.
No bo widzicie,
niektórzy są dobrzy w blogowaniu,
niektórzy w montowaniu,
niektórzy w nagrywaniu,
niektórzy we wszystkim.
Dobra, nie przedłużajmy...
Po prostu zobaczcie mój kanał.


Na blogu z pewnością będą pojawiały się nowinki z kanału. Wielu z Was może się to nie podobać, jednak nie do końca wiem co chcę w życiu robić i próbuję różnych rzeczy, żeby móc się przekonać. Najbardziej obawiam się tego, że blog pójdzie w zatracenie, a zajmę się tylko kanałem.
Wybaczcie mi moi drodzy, ale tak to jest.
Życie się ciągle zmienia i płata nam figle.

2 maja 2016

Podróżnik odkrywa nowe zajawki


Nie na ziemi, to pod ziemią
~Logika sosa

28 kwietnia 2016

26 kwietnia 2016

Świetny konkurs na Instagramie!

Hej!
Zanim przejdziemy do tematu posta, mam dla Was parę informacji. W sumie trzy, wszystkie nie ciekawe. 
Pierwsza z nich jest chyba najgorszą, a mianowicie przy szperaniu w kodzie szablonu musiałam coś zepsuć i nie działa mi żadne kody css, dzięki którym mogłabym upiększyć bloga i niestety, ale będziecie musieli się troszeczkę nacieszyć tym niedopałkiem.
Druga dotyczy odejścia Magdaleny z bloga. Powody naturalnie zostawiamy dla siebie.
No i na końcu trzecia - przepraszam Was za takie posty w kratkę, ale nie znalazłam w ogóle czasu. W sobotę szykowałam się na wyjazd do Szczecina. Już następnego dnia z rana wyjechałam, praktycznie przez cały mój wyjazd razem z Melissą (pozdrawiam Cię kochana) siedziałyśmy w Galaxy, na wieczór zajechałam jeszcze do kuzynki do akademika i dopiero o północy wróciłam do domu. Co najlepsze, bo następnego dnia musiałam o siódmej zrywać się do szkoły, a byłam tak niemiłosiernie zmęczona, że poranne czynności wykonywałam z zamkniętymi oczami.
No dobra, ale przyznam, że było nieziemsko. Sama podróż sprawiała wiele radości, a zwłaszcza z tą pogodą w kratkę. No wiecie, jedziecie sobie, świeci słoneczko i już wjeżdżasz na autostradę, pójdzie z górki... Ale nie! Śnieg zaczął padać, no oczywiście!
Najlepiej było wracać. Zjeżdżaliśmy powoli z autostrady, było ciemno, zaczynały się powoli takie okropne dziury. Na zewnątrz temperatura na minusie, szyby parują i zaczyna lać.
Tak lać, że nie widzisz nic.
Cimno, zimno i do domu daleko...
Dobra, dosyć o mnie, chyba za bardzo wnikam w reala! 

Przechodząc do sedna...
 W niedzielę Star Stable ogłosiło konkurs na Instagramie. Według mnie jest naprawdę ciekawy, a do tego zaskakująco prosty. Postanowiłam, że wytłumaczę wszystko w skrócie.

Oczywiście musisz być zalogowany na swoim koncie w serwisie Instagram. Następnie trzeba wejść na taką jakby podstronę, należącą do oficjalnego konta Star Stable. Nazywa się ona My Star Stable Horse. Sama nazwa zdradza temat przewodni całego konkursu.
W otworzonej stronie możemy zaprojektować swojego własnego konia, oczywiście z gotowych stylów zaproponowanych przez zespół. Wybór nie jest aż taki szeroki, ale z pewnością każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.
Wzięcie udziału, tak jak już wspominałam powyżej, wcale nie jest skomplikowane i wymaga tylko właściwie posiadanie konta w serwisie i wszystko powinno pójść gładko. Wystarczy postępować według reguł, które dokładnie zamieszczone zostały w filmiku. 


Reguły są na prawdę proste, wystarczy tylko troszeczkę znajomości angielskiego i z pewnością sobie poradzicie. Tekst zawierać musi tylko pięćdziesiąt słów, a dodatkowo musicie oznaczyć swoją przyjaciółkę i zastosować hashtag z nazwą konkursu. Sama dokładnie nie wiem jak to jest z opisami, które musisz zamieścić pod zdjęciem. Ja napiszę i po angielsku i po polsku, tak dla pewności. Wam także radzę zastosować oba języki.
Ogólnie nagrody są bardzo atrakcyjne. Pierwsze miejsce wygrywa swojego konia i dodatkowo limitowanego laptopa, drugie o ile się nie mylę to bransoletkę, a trzecie koszulkę. Dodatkowo, jeśli będziesz zdobywcą któregoś z miejsc, to upominki trafiają nie tylko do Ciebie, ale także do przyjaciółki, którą oznaczyłeś w poście. 

Według mnie szanse są takie nikłe, że prawie w ogóle ich nie ma, ale warto spróbować. No w końcu ktoś musi wygrać, prawda?

23 kwietnia 2016

Moja opinia o Półwyspie Południowego Kopyta!


Hej!
Mam bardzo mało czasu, bo muszę uszykować się na jutro, więc wszystko opowiem Wam w potężnym skrócie, jednak mam nadzieję, że Wam się spodoba.

Piękne, słoneczne popołudnie w Jorvik. Mogłoby się wydawać, że dzień minie tak, jak większość monotonnych dni na wyspie. Mieszkańcy bez przerwy zmagają się ze swoimi obowiązkami, a my możemy troszeczkę odpocząć od pomocy innym i bardzo dobrym pomysłem byłoby wybranie się na konną przejażdżkę.
W drodze na nasz ulubiony padok dostajemy chaotyczną wiadomość od Jamesa. Znowu chłopak jest w tarapatach i jak zwykle nie potrafi sam wybrnąć z sytuacji. Oczywiście bez zastanowienia jedziemy do Fortu Pinta i wysłuchujemy jego próśb. Okazało się, że latarnia na Półwyspie Południowego Kopyta raptownie przestałą działać i trzeba ją koniecznie naprawić, żeby nie ulec katastrofie.
Od razu oferujemy swoją pomoc i zabieramy się za naprawę łódki, która została zniszczona podczas ostatniej wyprawy na morze. Większość elementów znajdujemy na plaży i przy pomocy bardzo sympatycznej Elin udaje nam się przywrócić wszystko do normy. Zaraz po naprawieniu łodzi ruszamy do Zatoki Południowego Kopyta.


Od razu dostrzegamy śliczną dróżkę prowadzącą przez skały, które troszeczkę przypominają takie z dzikiego zachodu. Bez zastanowienia ruszamy nią w poszukiwaniu jakichś ludzi.



Po krótkim czasie naszym oczom ukazuje się farma, na której nie widać żadnej duszy. Dostrzegamy jedynie kilka domków i stodół. Zagroda nie wygląda na opuszczoną, więc postanawiamy szukać dalej.





Po jakimś czasie odnajdujemy dziewczynę o imieniu Holly. Ona także dziwi się zniknięciem ludzi mieszkających na famie. Razem z nią ruszamy na poszukiwanie członków rodziny ze szczytu popsutej latarni morskiej, do której prowadzi kolejna droga pełna uroków.




Dzięki wysokiej wieży, z której mogliśmy zobaczyć widok na półwysep okazuje się, że rodzina uwięziona została na Wybrzeżu Smutku, więc czym prędzej biegniemy na plażę, żeby obadać zaistniałą sytuację.





Przy pomocy naszej niezastąpionej, niebieskiej łodzi docieramy do uwięzionej rodziny. Opowiada nam ona historię o łódkach, które zatonęły i w jaki sposób zostali uwięzieni na wyspie. Czym prędzej pomagamy im i wracamy z powrotem na farmę, gdzie dostajemy kolejne zadania. W jednym z nich pomagamy budować sklepy na wyspie, a w drugim musimy wybrać się do Hermita, pustelnika. Mieszka on na obrzeżach wyspy i jest dosyć samotnym człowiekiem, u którego ciężko zdobyć zaufanie.






Na tym nasza historia powoli zaczyna się urywać. Mamy szansę na robienie reputacji szanownego Hermita. Jeśli zdobędziemy jego zaufanie, możliwe, że pozwoli nam zakupić jednego ze swoich pięknych koni, które przy okazji możemy spotkać na zielonych trawach półwyspu.




Miejmy nadzieję, że to nie koniec przygód przyprawiających o dreszcze. W każdym momencie możemy spodziewać się kontynuacji głównej historii o czym poświadczyć może obecność niezidentyfikowanego obiektu pośrodku półwyspu.


A więc...
Czas na moją skromną opinię

Dla mnie Półwysep Południowego Kopyta to najlepszy teren, na jaki można byłoby stać nasz kochany zespół. Nie patrzę pod względem wielkości, ale staranności wykonania. Wprowadzili w nim najwięcej nowych, a do tego ciekawych rzeczy - całkowicie nowe, bajecznie wykonane tekstury, nowa rasa koni, zadania z bardzo ciekawą fabułą i możliwościami (w tym łatwiejsze osiągniecie 19 lvl). Także pokochałam ten teren zwłaszcza za możliwość pobiegania po polach razem ze stadem dzikich koni oraz oczywiście za przecudowną muzykę. Jak dla mnie nic dodać nic ująć, chociaż z drugiej strony patrząc... Może lepiej, żeby najpierw naprawili błędy, takie jak ośnieżone drzewa na bagnach, a potem zabierali się za otwieranie kolejnych terenów, z którymi przybywa coraz to więcej usterek. Niestety.

A co przyniesie przyszłość?
Tego już niestety nie wiem.

22 kwietnia 2016

Kod na kapelusz

Witajcie kochani!
Na wstępnie chcę Was bardzo przeprosić za to, że nie wstawiłam obiecanych postów, ale nie znalazłam na to czasu. Mimo, że sporo spędzam przed komputerem to i tak wykorzystuję to na inne rzeczy, na przykład już od wczoraj zmagam się z moim własnym szablonem, który wykonałam specjalnie dla mojego bloga. Muszę przyznać, że wyszło całkiem, całkiem i otrzymałam oczekiwany efekt. Mam nadzieję, że Wam także się od spodoba. Jeśli gdzieś zauważycie jakieś niedociągnięcie, czy coś to proszę, poinformujcie mnie, ale w plątaninie tych wszystkich kodów bardzo łatwo o czymś zapomnieć.
Nie przedłużając już dłużej, przejdźmy do tematu posta...

WESTERNHAT


Później postaram się dodać własne zdjęcie, bo jest już późno i nie chce mi się wchodzić na Star Stable. Musicie mi wybaczyć.
Właśnie! Prawie bym zapomniała. Przez jakiś czas w naszych postach nie będzie podpisów z tego względu, że musiałabym takowe przygotować, a zrobienie tego to też nie jest takie hop. Ogólnie na głowie mam sporo roboty i nie powinnam teraz pisać postów tylko siedzieć nad scenariuszem, ale nie...
Ja się poświęcę!


17 kwietnia 2016

Nowa trawa?!



Teorie? No tak!

Hej
Postanowiłam zrobić kilka teorii na temat ciekawostek z nowego terenu. Materiały będą z Star Stable Show, które możecie obejrzeć tu:


Dobrze, zaczynamy!


Przyjrzyjmy się temu zdjęciu: 


1. Nowe konie?!

Czyżby była to zajawka nowej rasy koni? Te konie są mi znajome, ale nie wiem dokładnie co to za rasa... Może to są odnowione andaluzy? Tylko możemy przypuszczać. (Być może obiecane lipicany, choć one są chyba wszystkie siwe, bądź białe albinosy), ale co można się spodziewać po SSO?!
Ciekawe, czy będzie można je kupić, czy zostaną wykorzystane jedynie do potrzeb terenu?

2. Trawa!

Ciemniejsza, gęstsza, bardziej realistyczna. Może taka pojawi się w całym Jorvik, a może po prostu tam były lasy, ale je wycięto? 

3. Czyżby trochę inna wersja Moorland i Fortu Pinta? Może połączone kilka lokacji w jedną całość?

Te łąki wydają się być...Znajome. A no tak! Przecież kojarzą się z polanami Moorland i Fortu Pinta!
Może nawet gracze bez SR będą mieli dostępny ten teren, choć wydaje mi się, że tak nie powinno być...
Co do całości, te runy wydają mi się znajome i bardzo prawdopodobne, że zostaną wykorzystane do nowych zadań z historią główną.


4. Zabudowa

Urocze domki, które pojawiają się na tym terenie sporadycznie ozdobione zostały kwiatami, latarniami i znajomymi drogami! Jedna z nich przypomina ścieżkę do Fortu Pinta, nieprawdaż?


5. Nowe tekstury

W Półwyspie Południowego Kopyta nie tylko trawa jest całkowicie inna, ale do tego pojawiają się nowe tekstury np. kamieni przypominających te z dzikiego zachodu.


6. Nowy transport

Oprócz tego, do Półwyspu Południowego Kopyta będziemy mogli dostać się śliczną, niebieską łódeczką startującą z Fortu Pinta. Być może, że będzie ona dostępna także dla graczy z niższymi poziomami, co wyklucza opcję wchodzenia do tego terenu od strony Nowej Grani.


A Wy?
Co o tym sądzicie?