4 grudnia 2015

Na padoku

Hej!
Dzisiaj już swobodnie mogę napisać post, bez zbędnego pośpiechu. Wreszcie doczekałam się piątku i mogę trochę odpocząć. Ogółem w przeciwieństwie od wczorajszego dnia, ten był pełen emocji. Przystrajaliśmy m.in. swoją klasę na Boże Narodzenie, na co poświęciliśmy praktycznie dwie godziny lekcyjne. Było bardzo dużo śmiechu, każdy nad czym pracował, mogliśmy robić co chcieliśmy, bo pani sprawdzała sprawdziany. No właśnie jeśli chodzi o sprawdziany to dostałam wreszcie piątkę z matmy, głównie z tego powodu jestem dzisiaj bardzo zadowolona , bo już od dłuższego czasu po prostu nie miałam szansy na co najmniej czwórę.
Dosyć o szkole! Praktycznie godzinę temu przyjechałam i od razu zasiadłam sobie na Star Stable. Nie miałam żadnego pomysłu na post. Myślałam nad kreatywnym tytułem i jakimiś supi zdjęciami. Nie wymyśliłam czegoś przyzwoitego, ale z racji tego, że mój nowy koń jest moim najbardziej fotogenicznym koniem postanowiłam zrobić sesję. Wiem, że zdjęcia są bardzo jasne, ale właśnie chodziło mi o uzyskanie takiego wyostrzającego efektu.
















Ostatnio w miejscach, w których jest dużo ludzi często mam lagi, co mi się nigdy nie zdarzyło, więc jestem bardzo zdziwiona. Nie wiem właściwie od czego to zależy, ale nie wykluczona jest też opcja, że serwer jest przepełniony. Oprócz tego też macie jedno dodatkowe drzewo na jednej z ulic Nowej Grani i podwójną skrzynkę w Księżycowym Sierpie?



3 komentarze: